Tradycyjnie, w trzeci weekend lipca odbyła się impreza rowerowa, która po raz kolejny połączyła Kociewie z Powiślem. Wszystko to za sprawą mostu, który od ponad sześciu lat ułatwia przeprawę przez Wisłę w tym terenie. Impreza rowerowa to inicjatywa Lokalnej Organizacji Turystycznej KOCIEWIE wspierana organizacyjnie i finansowo przez Miasto Kwidzyn, Gminę Gniew oraz Powiat Tczewski.

Nasze rajdy rowerowe co roku cieszą się dużym zainteresowaniem cyklistów. –mówi Piotr Kończewski, Dyrektor Biura LOT KOCIEWIE – Trafiają do nas nie tylko Kociewiacy ze Starogardu Gdańskiego, Tczewa, Gniewu, Pelplina, Zblewa czy Starej Kiszewy, ale również osoby z Elbląga, Malborka, Kwidzyna, Gdańska, a nawet grupa znajomych z Wielkopolski.

 

W minioną sobotę z Piaseczna w Gminie Gniew wyruszyło prawie dziewięćdziesięciu rowerzystów, którzy przejechali przez Tymawę, Jaźwiska, Korzeniewo, Marezę, Kwidzyn, Dankowo, aż do Rakowca, gdzie na uczestników czekał… pyszny żurek. Kolejne miejscowości to: Otoczyn, Morawy, Kołodzieje, Kowale, Grażymowo, Prabuty, Górowychy i Rodowo, gdzie poza noclegiem w gościnnej szkole, rowerzyści zorganizowali integracyjne ognisko. W sumie, pierwszego dnia uczestnicy przejechali około 62 km. W niedzielę, rajd wyruszył w drogę powrotną przez Gdakowo, Orkusz, Laskowice, Szadowski Młyn, Brokowo, Tychnowy, Gurcz, Pastwę, Lipianki, Aplinki, Rakowiec, Wyręby Wielkie i Piaseczno. Tego dnia pokonano około 55 kilometrów.

 

– Coroczny rajd organizowany przez LOT KOCIEWIE staje się coraz bardziej popularny wśród mieszkańców Kwidzyna i okolic. Trend się zmienia i z roku na rok przybywa coraz więcej mieszkańców naszego miasta, którzy razem z nami chcą aktywnie spędzić weekend – podkreśla Jan Kozłowski z Urzędu Miejskiego w Kwidzynie.

 

Ciekawostką tegorocznego rajdu jest to, że rowerzyści przejechali przez dwa powiaty: tczewski oraz kwidzyński, jak również odwiedzili dwa województwa: pomorskie i warmińsko-mazurskie, choć to drugie tylko przez kilka kilometrów. Zostali także poczęstowani obiadem w dwóch Rakowcach – pierwszego dnia w tym po stronie powiślańskiej, a drugiego po stronie kociewskiej, w Gminie Gniew.

 

– Rajd Kociewsko-Powiślański nie udałby się gdyby nie zaangażowanie naszych partnerów samorządowych oraz społeczności odwiedzanych wsi. – podkreśla Piotr Kończewski – To pomoc i współorganizacja ze strony Miasta Kwidzyna, Gminy Gniew oraz Powiatu Tczewskiego pozwalają tak sprawnie zrealizować tę rowerową imprezę, która podobnie jak most na Wiśle „przekracza granice, łączy regiony”.